czwartek, 4 sierpnia 2011

deserek


-  3  banany
-  100 g wiórek
-  5 owoców kiwi
-  2 łyżki cukru wanilinowego
-  2  łyżki soku z cytryny
-  kilka truskawek świeżych lub mrożonych 
-  do dekoracji : owoc kiwi , kawałek mandarynki 

Zmielone wiórki zalać wrzącą wodą  do wysokości wiórek. 
Banany zgnieść i zmiksować z wiórkami , 
cukrem wanilinowym i sokiem . Owoce kiwi obrać pokroić na małe cząsteczki .
Porozkładać kawałki truskawek i kiwi do pięciu pucharków i polać bananowym kremem .
Deser udekorować kawałkami kiwi i kawałkami mandarynki, lub listkiem melisy.





6 komentarzy:

  1. Cudny ten deserek i zdęcie piękne.
    Dobry kolor tła dobrałas.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Smakowicie wygląda :-))
    Sciskam <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładnie to wygląda. Muszę spróbować. Ale ja bym zamiast cukru dodała trochę ekstraktu z wanilii domowej roboty:) Ale pomysł super!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawy ten deser, wygląda jak pucharek z lodami :) Pewnie chłodzony bardzo dobrze smakuje. Ile wody Ty mniej więcej bierzesz? Ja nie mam prawdziwego miksera, tylko taki ręczny mini mikserek, to "do wysokości wiórek" zapewne u mnie inaczej będzie wyglądać :)

    Widzę że znowu piszesz :) Mam nadzieję że miałaś jakieś ładne wakacje, a nie byłaś chora :) Oj ostatnio nic z odwiedzania blogów nie pozostało :/ Niedawno zaczęłam znowu pracę, dobrze że znalazłam, ale choroba dlatego nie zniknie. Dlatego też "czasu" mam tyle, że właściwe dni powinny mieć 50 albo 70 godzin. Bo co nie w pracy albo w drodze, to zajęte przez ratowanie resztek "siły" przed padnięciem. Zazdroszczę czasem bogaczom, co od tak sobie mogą siedzieć w domu, jak diagnoza lekarza brzmi "choroba nieuleczalna". Ale przynajmniej wiem jaki rodzaj diety mnie utrzyma przy życiu..

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam nadzieję skusić Was ładnym zdjęciem do zrobienia deserku:)
    Kasiu wody daję tyle, by zajęła wiórki w szklance, za dużo wody spowoduje rozrzedzenie masy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za wyjaśnienie :) Myślałam że masz na myśli do wysokości w mikserze :D

    OdpowiedzUsuń