Szczęśliwego Nowego 2012 Roku! 
 Kochani!
Życzę wszystkim aby ten rok był dla Was szczęśliwy i radosny, pełen wspaniałych dni ,
by wszystko szło po Waszej myśli, byście podejmowali tylko trafne decyzje i rozwiązywali życiowe zadania,
a studenci by  bez trudu zaliczali egzaminy .
Spełnienia kolejnych marzeń  i podjęcia nowych wyzwań. .
Szampańskiej zabawy w noc sylwestrową i dobrej formy (czyli  zero kaca:))jutro.

Głosowanie

Zapraszam moich czytelników do głosowania na najsmaczniejszą potrawę wigilijną i ciasto świąteczne.
http://ciekawesniadanie.blogspot.com/2011/12/gosowanie.html

 Oczywiście brałam udział w Akcji Wegańskie Święta i znajdziecie tam kilka moich przepisów:)

Wegański makowiec z jabłkami

- 30 dag maku
- 15 dag cukru pudru
-  6 łyżek kaszy manny
-  pół kg jabłek
-  15 dag margaryny wegańskiej lub oleju
-  3 łyżki płatków owsianych zalanych gorącą wodą
-  półtorej  łyżeczki proszku do pieczenia
 - zapach migdałowy.

 Opłukany mak zalać wrzącą wodą i gotować ok.20 minut.
Wystudzony przekręcić przez maszynkę lub miksować w blenderze .
 Do maku dodać kaszę manną, , utarte jabłka i pozostałe składniki ,
wymieszać.przełożyć do tortownicy, piec ok. 45 minut.
 Można ( wskazane!) zrobić polewę czekoladową.

Piernik wegański

  r

-  3 szklanki mąki
-   3/4 szklanki oleju
-  pół szklanki miodu sztucznego ja daję miód z mniszka
-  pół szklanki wody
-  pół szklanki mleka roślinnego
  - ok 3 łyżki cukru (dałam 1 łyżkę )
 -  3 łyżki płatków owsianych
-   2 czubate łyżki siemienia lnianego
-  1 łyżeczka kakao
   -  1  płaska  łyżeczka sody
-  2 łyżeczki przyprawy do piernika, 1 łyżeczka cynamonu, szczypta imbiru 
-  bakalie: orzechy włoskie, rodzynki, skórka z pomarańczy, ziarna słonecznika

 Najpierw przygotowuję karmel  i zamienniki jaj.
1. .Łyżkę cukru rumienię w szerokim garnku lub na patelni  i rozprowadzam kilkoma łyżkami wody,
    dodaję miód, przyprawę do piernika, cynamon, imbir i kakao, mieszam na jednolitą masę .
    Zostawiam do wystudzenia.
 2. Płatki owsiane zalewam gorącą wodą, tak by je zajęła., przykrywam,  pozostawiam do napuchnięcia.
3.  Siemię lniane zalewam wrzątkiem wody (ok. pół szklanki), od czasu do czasu mieszając.
     Po wystudzeniu odlewam 1/4 szklanki zawiesiny.

 Do przesianej mąki z sodą dodaję wystudzony miód z karmelem, płatki , zawiesinę z siemienia,
olej, mleko, wodę i cukier, mieszam łyżką, dodaję oprószone w mące bakalie ( zapobiegnie to opadaniu bakalii na spód ciasta). Po wymieszaniu wlewam ciasto do foremki keksówki (32cm,;na 11cm)
i piekę 1 godzinę w temp.180 stopni C.
Dno foremki  należy wyłożyć  papierem pergaminowym.lub posmarować olejem i posypać bułką tartą .
Wystudzony piernik owijam  w folię spożywczą i zostawiam co najmniej na  4-6 dni  by dojrzał..
Po tym czasie przekroić na trzy placki, przełożyć marmoladą i masą orzechową. , oblać czekoladą.

 Masa  orzechowa.

  -  pół l mleka sojowego( daję waniliowe)
 -  2 budynie wegańskie ( na pół litra mleka )
                 ( lub w zastępstwie
                   - 2 łyżki mąki ziemniaczanej
                       -2 łyżki mąki pszennej )
 -  4 łyżki cukru
 - cukier waniliowy
 -  3/4 szklanki zmielonych orzechów
 -  pół kostki margaryny wegańskiej
 Z mleka mąki, cukru waniliowego i cukru ugotować budyń, wystudzić.
 Margarynę miksujemy z orzechami dodając  po łyżce zimnego budyniu na jednolitą masę.
 Marmoladę przeznaczoną do przekładania piernika należy wcześniej zagotować, energicznie mieszając. Pozwoli to dłużej przechować piernik, ponieważ  zapobiegnie  fermentacji.

Pierniczki wegańskie

 - 3 szklanki mąki pszennej
 -  pół szklanki mąki żytniej
 - 2- 3  łyżki  cukru
-  3 łyżki  miodu  sztucznego lub z mniszka ( ja daję z mniszka)
- 5 łyżek oleju
 -  1 łyżeczka kakao
-  2 czubate  łyżki siemienia lnianego
-  pół łyżeczki sody
-  łyżka cynamonu
- 2 łyżki cukru na karmel
- imbir, przyprawa do piernika, zmielone goździki według uznania

Dwie łyżki cukru zrumienić na patelni, gdy zacznie brązowieć zalać wrzącą wodą ( ok. pół szklanki).
Do ciepłego  karmelu dodać miód i cukier i przyprawy, zamieszać,  jeżeli potrzeba dolać wody do pełnej szklanki.. Wystudzić.
 Siemię lniane zalać  wrzącą wodą (pół szklanki), gdy napęcznieje  i zrobi się zawiesina należy odlać jedną trzecią szklanki.
Mąkę z sodą przesiać na  stolnicę, zrobić dołek wlać szklankę karmelu z miodem , 1/3 szklanki zawiesiny z siemienia, olej i pozostałe składniki. Wyrobić ciasto, podsypując w razie potrzeby mąką.Ciasto ma być gęste.
Włożyć do lodówki na 2- 3 godziny. Po tym czasie podzielić ciasto na kawałki, rozwałkować na grubość ok. 3 mm i wyciąć ciasteczka foremkami lub szklanką. Ułożyć na blaszce wysmarowanej olejem. Piec ok 10 - 15 minut. Po wystudzeniu można polukrować lub polać polewą czekoladową i udekorować .
Pierniczki można upiec wcześniej i schować przed łasuchami :)) do zamykanego pudełeczka.
Lukier robimy ucierając  cukier puder  i  sok z cytryny.

 Święta tuż, tuż. Dlatego powoli już należy przygotować świąteczne  menu . Pamiętajmy  o przygotowaniu potraw wigilijnych ale również posiłków ( przekąski i dania gorące np. bigos, stogonow wege, gołąbki) na pozostałe dni no i oczywiście nie zapomnijmy o surówkach i sałatkach..
 Jeżeli chcecie skorzystać z mojej podpowiedzi szukajcie pomysłów w etykiecie :
bezkrwawa wigilia i  "święta wegańskie"( są tam umieszczone przepisy na różne święta, Wigilię, Wielkanoc  i urodziny).
Myślę, że znajdziecie coś dla siebie.
Życzę bezstresowych i udanych  przygotowań.
                         Dobranoc :)

Budyń czekoladowy

Szybki i smaczny deserek

-  2 szklanki mleka roślinnego, może być sojowe
-  2 łyżki mąki ziemniaczanej,
  może być zmieszana z mąką pszenną i  kukurydzianą
 -   kakao
 -   cukier  ok. dwie łyżki

 Szklankę mleka gotujemy z cukrem .W pozostałym mleku dokładnie  rozprowadzamy mąkę i kakao. Wlewamy do gotującego się mleka.
Gotujemy 2  minuty , ciągle  mieszając.

Śniadanie z ziarnami

-  pół szklanki płatków owsianych
-  łyżka orzechów włoskich
-   3 łyżeczki ziaren słonecznika
 -  pół łyżeczki miodu z mniszka
-   ćwiartka granatu
 
Płatki, pokruszone orzechy i ziarna słonecznika
zalewamy wodą o temp. ok 90 stopni C, przykrywamy talerzykiem i czekamy 5 minut .
Po tym czasie dodajemy miód i ziarna granatu z miąższem.
  Po wymieszaniu śniadanie gotowe do spożycia.
W razie konieczności :(  grant możemy zastąpić utartym jabłkiem.
Takie śniadanie dostarczy nam niezbędnych składników odżywczych: węglowodanów,
tłuszczy (orzechy, ziarna,), błonnika,   witamin  i  mikroelementów.  Poza tym jest sycące i  chroni nas przed  nagłym przypływem apetytu. 

 Śniadanie to bardzo ważny posiłek, dostarcza nam energii do działania na cały dzień.
 Solidny pierwszy posiłek  zapobiegnie kłopotom z koncentracją, zapamietywaniem
 i  poprawi rozmaite  funkcje organizmu, aktywizują metabolizm .
 Osobom, które jedzą śniadanie łatwiej  rzucić zbędne  kilogramy i utrzymać stalą wagę.

p.s. linki odwołują do moich stron :)  zapraszam                                                                                                           

Kwas burakowy

- kilka czerwonych buraczków ( ok. 1 kg)
- 3 ząbki czosnku
-  2 ziarna ziela angielskiego

- 3 ziarna pieprzu

- płaska łyżeczka  soli

- woda

 Obrane buraczki kroimy w plastry i układamy w słoiku lub w kamiennym naczyniu dodajemy zgnieciony czosnek, sól i ziarna. Układamy ciasno by  plastry nie wypływały. Zalewam przegotowaną , przestudzoną wodą .

 Słój przykrywamy  gazą,
zawiązujemy i odstawiamy w cieple miejsce na 4-5 dni,  mieszając go czasami
najlepiej drewnianą łyżką..
Gdy płyn ma kwaśno- winny smak odcedzamy i przechowujemy w zakręconych butelkach
w  chłodnym miejscu.
Tak przyrządzony kwas świetnie odtruwa organizm,  ma działanie wybitnie zasadowe, zawiera mnóstwo mikroelementów m.in.magnez, żelazo i wapń, potas, cynk, sód, witaminy B1, B2, PP,  a przede wszystkim krzem.
 Nadaje się również do przygotowania barszczu czerwonego  i do picia .

 Jezelii chcemy pić kwas z buraków w celach zdrowotnych, powinniśmy zaczynać od niewielkich ilości np.1/4 szklanki soku rozcieńczone z  1/4 szklanki wody.

Kwas rozpuszcza kamienie w nerkach, a ich za szybkie usunięcie nie jest wskazane.

Niestety czasami taki kwas zapleśnieje, wtedy w żadnym wypadku nie nadaje się do spożycia .
 Należy go wylać i zrobić nowy.

Potrawka kukurydziana

 - 1  pokrojona zielona  papryka
 - pół papryki czerwonej pokrojonej w większe kawałki
-  pół szklanki posiekanej cebuli
-  2  ziemniaki 
-  2 szklanki kukurydzy
-  natka pietruszki
-   koncentrat pomidorowy ( 2 - 3łyżki)
-  sól, pieprz, bazylia
-   łyżka oleju

 Pokrojone w kostkę ziemniaki wrzucić do ok. 3 szklanek wrzącej wody ,
gotować przez 15 minut, po czym dodać,  kukurydzę, koncentrat
raz  podduszoną na oleju i łyżce wody paprykę i cebulkę .
Zagotować, przyprawić do smaku., gotować jeszcze kilka minut.
Dodać posiekaną pietruszkę.
 Potrawę tą możemy zrobić w formie zupy, po prostu dodając więcej wody.

Ten i inne przepisy wegańskie są  dowodem, że można jeść smacznie i zdrowo ,
bez zadawania bólu, bez krzywdzenia, bez  okrucieństwa,
 bez  narażania na cierpienie innych istot, bez śmierci.
Dobrze zbilansowana , urozmaicona i odpowiednio skomponowana 
dieta wegańska jest wskazana  dla człowieka na  każdym etapie rozwoju,
dostarczy każdemu organizmowi potrzebnych składników odżywczych:
witamin i mikroelementów.
O diecie wegańskiej pisałam w " TYDZIEŃ WEGANIZMU" .  Zapraszam !

p.s.  Przed chwilą skończyłam oglądać film:  wykład Gary'ego Yourofsky
-jednego z najbardziej odważnych i radykalnych obrońców praw zwierząt
- sfilmowany na Uniwersytecie Georgia Tech w lecie 2010 roku.
Polecam ale również ostrzegam: film zawiera sceny okrutne i drastyczne.



.