- miseczka czereśni
- garść truskawek
- kilka poziomek
- sok z cytryny
- 2 szklanki mleka sojowego( migdałowego lub kokosowego)
- ok. 2 szklanki wody
- cukier brązowy wg. uznania
- płaska łyżka mąki pszennej
- płaska łyżka mąki ziemniaczanej
Czereśnie umyć ( można wydrylować choć niekoniecznie) zagotować, dodać sok z cytryny a po 3-5 min. dodać truskawki i poziomki, zagotować.
Zupa- kompot ma mieć dość kwaśny smak, bo inaczej może się zważyć po dodaniu mleka, z tego powody również dosładzam ją na koniec. Owoce powinny być ugotowane ale jędrne.
Do zupy można dodać listki świeżej mięty.
Obie mąki rozmieszać w niewielkiej ilości mleka, połączyć z pozostałym mlekiem i wlać do gotującej się zupy, gotować ok 2 minuty, mieszając.
Po zagotowaniu dosłodzić do smaku i pozostawić chwilę pod przykryciem, by nabrała intensywności.
Przed podaniem przybrać świeżą miętą lub owocami.
Mąkę można zastąpić budyniem, a czereśnie innymi owocami,mogą to być np.wiśnie, śliwki.
Zupę można podawać na ciepło z makaronem lub na chłodno ( bez makaronu :).
- garść truskawek
- kilka poziomek
- sok z cytryny
- 2 szklanki mleka sojowego( migdałowego lub kokosowego)
- ok. 2 szklanki wody
- cukier brązowy wg. uznania
- płaska łyżka mąki pszennej
- płaska łyżka mąki ziemniaczanej
Czereśnie umyć ( można wydrylować choć niekoniecznie) zagotować, dodać sok z cytryny a po 3-5 min. dodać truskawki i poziomki, zagotować.
Zupa- kompot ma mieć dość kwaśny smak, bo inaczej może się zważyć po dodaniu mleka, z tego powody również dosładzam ją na koniec. Owoce powinny być ugotowane ale jędrne.
Do zupy można dodać listki świeżej mięty.
Obie mąki rozmieszać w niewielkiej ilości mleka, połączyć z pozostałym mlekiem i wlać do gotującej się zupy, gotować ok 2 minuty, mieszając.
Po zagotowaniu dosłodzić do smaku i pozostawić chwilę pod przykryciem, by nabrała intensywności.
Przed podaniem przybrać świeżą miętą lub owocami.
Mąkę można zastąpić budyniem, a czereśnie innymi owocami,mogą to być np.wiśnie, śliwki.
Zupę można podawać na ciepło z makaronem lub na chłodno ( bez makaronu :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz