wtorek, 8 marca 2011

Paszteciki z soczewicą

ciasto:

 -  50 dag mąki
 -  3 dag drożdży
-  1 łyżeczka cukru
 -  pół łyżeczki soli
 -  pół szklanki mleka roślinnego
 -  1/3 szklanki oleju

Skrusz drożdże do mąki , dodaj sól i cukier, wlej mleko  i wyrób ciasto .
Przykryj ściereczką i odstaw do wyrośnięcia.na 15 minut. Po tym czasie dodaj olej i jeszcze raz wyrób ciasto . Przykryj ściereczką . Gdy ciasto podwoi objętość wyłóż na stolnicę posypaną mąką , rozwałkuj na grubość ok. 5 mm. Pokrój placek na prostokąty nałóż porcję farszu wzdłuż dłuższego boku, zwiń w ruloniki. Paszteciki można przekroić na mniejsze części.. Posyp makiem.



Tak przygotowane połóż na blachę i włóż do nagrzanego piekarnika na ok.15 minut.
                 farsz :
                -  20 dag soczewicy
                -  20 dag pieczarek
                -  cebula
              -  2 łyżki oleju
              -  sól,  pieprz, szczypta majeranku i oregano.

 Soczewicę opłukać, namoczyć w wodzie na kilka godzin.
Ugotować w świeżej wodzie, gotować do miękkości ok 7 minut.
Soczewica nie może się rozgotować , jest niesmaczna, wodnista
i traci wartości odżywcze.
Wystudzoną przepuszczamy przez maszynkę,
dodajemy pokrojone w drobną kostkę , podduszone pieczarki z cebulą ,
 przyprawiamy do smaku solą i przyprawami






Paszteciki idealnie nadają się na przekąskę z bulionem warzywnym lub czystym barszczem czerwonym.
 Jeśli nie masz czasu paszteciki można upiec na gotowym cieście francuskim.



8 komentarzy:

Kasia pisze...

Wyglądają ładnie i smacznie, ale czemu ten mak na wierzchu? Czy to Wigilijny tradycyjny przepis? Choć, z punktu zdrowego żywienia wege, mak ogólnie jest świetny, bo zawiera masy żelaza i wapnia, około osiem razy tyle co jakiekolwiek mleko (o czym wielu ludzi wcale nie wie) Czyli właściwie powinniśmy mak jeść jak najczęściej :)

margeta pisze...

Niekoniecznie musi być mak, może być kminek, sezam lub "NIC" :)
To prawda mak jest kopalnią witamin:
A, C, D, E, B3,oraz zawiera duże ilości wapnia i żelaza. Słusznie napisałaś , że powinniśmy go jeść jak najczęściej, ze względu na dobroczynne działanie na przewód pokarmowy , kostny, działa przeciwmiażdżycowo i antynowotworowo a także uspokaja. Trzeba jednak uważać ( zwłaszcza jeżeli dbamy o linię )ziarna maku są wysoko kaloryczne

Monika Jakubczak pisze...

Smakowicie wyglądają te paszteciki.
Szkoda,że mam teraz w głowie surowe jedzenie, ale jak mi się zmieni to na pewno zacznę od pasztecików.Dzięki za przepis na razie podeślę znajomym.

Kasia pisze...

Racja, można by i sezam, też pełny wapnia i bardzo zdrowy :) Choć trza przyznać że mak ładnie wygląda, ciekawa i intrygująca kombinacja :D

Cottie pisze...

Jutro rano prawdopodobnie będę wykorzystywać Twój przepis na paszteciki :). Idealny dodatek do zupy cebulowej, którą dopiero co ugotowałam, pycha!

Pozdrawiam, Cottie

Unknown pisze...

Spróbuje takie tylko z kapustą i grzybami. Może mniej twórcze, ale takie uwielbiam <3

jaskrawa pisze...

Bardzo dobre. Sceptycznie podchodzę do przepisów z netu, bo już nie raz się nacielam, ale te paszteciki naprawdę wyszły :) pycha.

Anonimowy pisze...

paszteciki pyyyyycha!